Kanał Panamski

Kanał Panamski

O Kanale Panamskim słyszał chyba każdy. Jest to inżynieryjny fenomen, który znacząco ułatwił żeglugę pomiędzy wschodnim i zachodnim wybrzeżem Stanów Zjednoczonych. Ale nie tylko. Ma też kolosalne znaczenie dla tranzytu statków z Azji wschodniej do Europy.

Powstały finalnie w 1914 roku tor wodny pociągnął za sobą wiele kontrowersji. Głównie dlatego, że przy jego budowie do niemalże niewolniczych prac zmuszani byli lokalni robotnicy. W konsekwencji tego w połączeniu z chorobami jak malaria czy żółta febra ginęło średnio 40 osób dziennie. A budowa trwała ponad sumarycznie około 20 lat. Tak więc można sobie łatwo policzyć jak kolosalne były straty w ludziach.

Inicjatorem powstania Kanału Panamskiego był Ferdinand Marie de Lesseps, czyli ten sam człowiek, który zajmował się budową w Suezie. Nie obyło się oczywiście bez perturbacji i bankructwa jego firmy przez co projekt przejęli w 1903 roku amerykanie, żeby finalnie ukończyć go w roku wybuchu I Wojny Światowej. I właśnie to wydarzenie opóźniło huczne otwarcie w Panamie aż do 1920 roku kiedy został on dopuszczony do eksploatacji. 

Od roku 1999 Kanałem zarządza Panama po przekazaniu jej władzy przez Amerykanów.

 

Budowa Kanału Panamskiego

Łączna długość Kanału Panamskiego to nieco ponad 44 mile morskie, a więc 81,6 kilometrów. Z tego aż 11 kilometrów zostało wydrążone w skałach na przesmyku. Zdecydowana większość przeprawy odbywa się na poziomie sztucznego Gatún, które znajduje się pomiędzy systemami śluz. 

Żeby przedostać się z Oceanu Atlantyckiego na Pacyfik statki muszą zameldować się w północnym wejściu, pokonać jeden system śluz, przepłynąć około 42 mile morskie na Jeziorze Gatún oraz w torze w torze wodnym wydrążonym w skałach. Następnie dociera się do kolejnego systemu śluz wyprowadzającego już na Ocean Spokojny przez port Balboa. Całość podróży trwa od 8 do 10  godzin. 

 

Topografia terenu

Poziom wód na Atlantyku i Pacyfiku jest do siebie bardzo zbliżony, w jakim celu w takim razie stosowane są tam śluzy? No właśnie, o ile oba oceany znajdują się mniej więcej na tej samej wysokości, o tyle pozostała część przeprawy w rejonach jeziora Gatún jest wyniesiona już na
26 m.n.p.m. Z tego też powodu podnosi się jednostki do góry, aby mogły bezpiecznie się przeprawić.

 

Poziomy wód przy przeprawie przez Kanał Panamski

Źródło: pancanal.com

Systemy śluz

W oryginalnej budowie wyróżnia się 3 systemy śluz w Kanale Panamskim:

  • Śluzy Gatún – znajdują się u wejścia do kanału od strony Oceanu Atlantyckiego. Jest to kompleks 3 śluz, który z poziomu Atlantyku wynoszą statek na wysokość Jeziora Gatún, czyli około 26 m.n.p.m. Składają się z dwóch torów ruchu, co umożliwia statkom przeprawę jednocześnie w dwóch kierunkach. Jednak w praktyce raczej korzysta się z dwóch torów ruchu w jednym kierunku.

 

  • Śluzy Pedro Miguel – są to jednostopniowe śluzy pomiędzy Jeziorem Gatún, a Jeziorem Miraflores. Wynoszą lub opuszczają statki o wysokość 9,4m. Również posiadają dwa tory ruchy.

 

  • Śluzy Miraflores – łączą one Jezioro Miraflores bezpośrednio z Oceanem Spokojnym. Tak samo jak w przypadku pozostałych śluz działają tutaj 2 tory ruchu statków. Podnoszą lub opuszczają statki o mniej więcej 16 metrów. Lecz ta wartość zależy od wysokości pływu od strony Pacyfiku, gdzie różnice w poziomach wód sięgają nawet 7 m. Miraflores locks są śluzami dwustopniowymi.

 

Śluzy Gatún

 

 

I na tym byśmy zakończyli, jednak w 2016 roku zakończyły się trwające 9 lat prace rozbudowy Kanału Panamskiego. W ich wyniku do użytku oddane zostały nowe systemy śluz pozwalające na przeprawę statkom o szerokości do 49 metrów oraz długości do 366 metrów. Ponadto poziom wody w Jeziorze Gatún został podniesiony o pół metra, co zwiększa dopuszczalne zanurzenie jednostek do 15 metrów.

 

  • Śluzy Agua Clara – znajdują się po stronie Atlantyku, a więc przebiegają równolegle do śluz Gatún. Tak samo jak w przypadku tych drugich podnoszą statki na wysokość 26 m.n.p.m. Są również trójstopniowe, jednak posiadają tylko jeden pas ruchu. Zasadniczą różnicą są ich wymiary, które pozwalają na tranzyt jednostką o LOA<366m (ang. Length Overall, długość całkowita) oraz B<49m (ang. Breadth, szerokość),

 

  • Śluzy Cocoli – te z kolei znajdują się od strony Pacyfiku. Są równoległe do śluz Pedro Miguel i Miraflores, a tym samym są znacznie dłuższe. Tak samo jak w przypadku Ague Clara mają jeden tor ruchu oraz identyczne wymiary. 

 

Śluzy Agua Clara

Źródło: pancanal.com

 

 

Miejsca wejścia do Kanału Panamskiego

Od strony Oceanu Atlantyckiego wejście w Kanał Panamski stanowi Colón, czyli port znajdujący się w mieście Cristóbal. Jest on położony w basenie Morza Karaibskiego i w dużej mierze obsługuje kontenerowce, ale też tankowce czy wycieczkowce.

Z kolei punktem wejścia po przeciwnej strony Kanału Panamskiego jest port Balboa, który de facto jest dzielnicą miasta stołecznego Panama. W jego przypadku także ponad połowę operacji przeładunkowych dotyczą kontenerowce. 

 

Kanał Panamski – przepustowość

Według oficjalnych danych administracji Kanału Panamskiego w 2021 roku przez przesmyk przeprawiło się aż 13.342 statków. Daje to około 36 statków dziennie. Władze Panamy podają maksymalną przepustowość na poziomie 14.000 jednostek. Kanał jest dostępny 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu, tak więc jest maksymalnie eksploatowany. Podkreśla to tylko jego znaczenia dla międzynarodowego tranzytu towarów. 

Planowana do 2025 roku przebudowa kanału ma zwiększyć przepustowość Panamy dwukrotnie. Jest to też spowodowane problemem natury wielkości obecnie budowanych statków. Szacunkowo 40% największych kontenerowców nie będzie w stanie zmieścić się w śluzach.

 

Maksymalne wymiary jednostek 

Wymiary oryginalnie wybudowanych śluz w Kanale Panamski ograniczały maksymalną wielkość statków do następujących wymiarów:

  • Długość (LOA) – 294,1 m,
  • Szerokość (B) – 32,3 m,
  • Zanurzenie (D) – 12,0 m,
  • Wysokość nadwodna (Air Draft) – 57,9 m.

 

Statki o takich wymiarach nazywane są w branży Panamaxami. Warto również dodać, że czasem poziom wody w Jeziorze Gatún jest niższy, co ogranicza maksymalne dopuszczalne zanurzenie statków. 

Po przebudowie Kanału ukończonej w 2016 roku realia zmieniły się i śluzy Agua Clara oraz Cocoli umożliwiają przeprawę jednostkom o wymiarach do:

  • Długość (LOA) – 366 m,
  • Szerokość (B) – 51,25 m,
  • Zanurzenie (D) – 15,2 m,
  • Wysokość nadwodna (Air Draft) – 57,9 m.

 

Warto zauważyć że dopuszczalna wysokość nadwodna się nie zmieniła. Jest to podyktowane faktem konieczności przepłynięcia pod mostem Bridge of the Americas, gdzie prześwit wynosi 61,3 m.

 

Neopanamax „CMA CGM Lisa Marie” w nowym systemie śluz Kanału Panamskiego

 

 

Koszt przepłynięcia

I tutaj trzeba powiedzieć klasyczne: to zależy. I to naprawdę zależy od bardzo wielu czynników, w których skład wchodzą rozmiary statku, jego zanurzenie, rodzaj ładunku, ilość ładunku i wiele innych. Do tej pory przyjmowało się, że średni koszt przeprawy dla średniego statku to około 50.000 USD. Jednak administracja Kanału w czasach pandemicznych, dość niespodziewanie podniosła ceny. Stało się tak przez wprowadzenie tzw. opłaty za korzystanie z wody słodkiej, która wynosi nawet 10.000 dolarów (dla statków powyżej 91,44 m długości). Mniejsze jednostki zapłacą 5000 lub 2500 USD z tego tytułu.

Ciekawostkę jest to, że najwyższa jednorazowa opłata do tej pory wyniosła aż 1,1 mln dolarów amerykańskich. 

 

Wpływy z Kanału dla Panamy

Kanał Panamski jest szalenie istotnym czynnikiem dającym wpływu do budżetu Panamy na poziomie aż 40-45% ich PKB. Warto zaznaczyć że w szczytowym momencie wartości te oscylowały nawet w okolicach 70.% PKB. 

Oprócz oczywistej wartości jaką jest tranzyt towarów, Kanał Panamski jest również jedną z największych atrakcji turystycznych tego małego państwa. Można zarówno odbyć płatny rejs jak i obserwować z lądu pracę zaawansowanego systemu śluz i holowników. 

 

Zmierzając już ku końcowi, mam nadzieję że i ciebie udało mi się zafascynować inżynieryjnym cudem, jakim niewątpliwie jest Kanał Panamski. A co jeszcze bardziej imponujące – powstał on ponad 100 lat temu, co na tamte realia było już w ogóle szczytem marzeń technologicznych. Sama przeprawa przez przesmyk jest również fascynująca. Ale też i naprawdę męcząca, bo załoga jest postawiona w stan gotowości zazwyczaj przed ponad 12 godzin. 

 

Wszystkiego dobrego 🙂

Ten post ma 2 komentarzy

Dodaj komentarz