Nasze lokalne Morze Bałtyckie jest jednym z najbardziej zatłoczonych zbiorników wodnych na świecie. W każdej chwili znajduje się na nim średnio 2 tysiące statków. Statków, które gdzieś zmierzają. A skoro znajdują się na Bałtyku to albo zostały w załadowane w jednym z naszych rodzimych portów, albo do któregoś z nich zmierzają.
Przemysł się rozrasta, ludzie się bogacą, a tym samym rosną również porty morskie. Dzisiaj na tapet weźmiemy te zlokalizowane przy naszym Bałtyku. Postaram się przedstawić, które z nich są największe, które robią najwięcej przeładunków oraz gdzie zawijają największe statki.
Kłajpeda, Litwa
Kłajpeda jest największym litewskim portem morskim. A do tego jest mocno uniwersalny, obsługuje ładunki płynne, drobnicowe, skonteneryzowane, masowe oraz oczywiście żeglugę promową i wycieczkową.
Pomimo wzrostu przeładowanego wolumenu można obserwować pewien paradoks. Do Kłajpedy zawija coraz mniej statków, a mimo to przechodzi przez niego coraz więcej towaru. To oczywiście efekt przyjmowania coraz większych jednostek i chęci ciągłego rozwoju portu. W planach jest pogłębienie toru wodnego do 15 metrów, co pozwoli na przyjmowanie jednych z większych statków na globie.
Bardzo ważnym elementem kłajpedzkiego kompleksu jest także terminal FSRU (ang. Floating Storage and Regasification Unit). Pozwala on na rozładowywanie gazowców w porcie zewnętrznym na specjalną jednostkę bez konieczności cumowania statków o podwyższonym ryzyku wewnątrz portu.
W pierwszej połowie obserwowano na Litwie ogromny wzrost przeładunku kontenerowców. W statystykach rok do roku mieliśmy wzrost aż o 64,2 %. Jest to kolosalna różnica, aczkolwiek po części może wynikać z wcześniejszych pandemicznych problemów z ucięciem łańcuchów dostaw.
Z kolei po drugiej stronie barykady są masowce. W ich przypadku wolumen spadł aż o 50,8 %. W tym przypadku jest to niespodzianka, bo w ostatnim odnotowywano spory wzrost w tej gałęzi towarów.
Kłajpeda jest też oknem na świat dla litwinów ze względu na połączenia promowe. Działają tutaj potężne firmy jak duński DFDS czy niemiecki TT-Line. Obsługiwane połączenia uwzględniają przeloty do chociażby Trelleborga (Szwecja), Rostocku (Niemcy), czy Fredericii (Dania).
Żeby jednak nie było tak kolorowo, pomimo ogromnych perspektyw i wciąż bardzo wysokich wolumenów przeładunkowych, Kłajpeda w pierwszym półroczu 2022 roku odnotowała spadek aż o blisko 20% w porównaniu do tego samego okresu 2021 roku. Finalny wynik to 20,6 mln ton co plasuje litewskiego giganta na 5 miejscu wśród bałtyckich portów.
Port w Kłajpedzie
Sankt-Petersburg, Rosja
Na 4 miejscu z wynikiem 24,2 mln ton w pierwszym półroczu 2022 uplasował się rosyjski Sankt-Petersburg. Ulokowany na Zatoce Fińskiej port jest centrum przemysłu stoczniowego i handlu zagranicznego. Jest też popularnym miejscem wakacyjnym dla turystów, którzy przyjeżdżają do miasta, aby zobaczyć zabytki i historię Sankt Petersburga.
Składa się on z kilku terminali, w tym pasażerskiego, który jest wykorzystywany do obsługi rejsów wakacyjnych i tranzytu pasażerskiego. Inne terminale służą do przeładunku towarów masowych, płynnych, drobnicowych, czy skonteryzowanych. W porcie działają też magazyny i centra logistyczne.
Towarami najczęściej przeładowywanymi w Sankt Petersburgu są:
- ropa naftowa i jej pochodne,
- węgiel,
- metale i rudy żelaza
- skroplony gaz LNG,
- drewno – jest to bardzo ważne przemysłu drzewnego. Oprócz samego surowca przeładowuje się także papier czy meble,
- produkty rolne – zboża, warzywa, owoce,
- chemikalia – tutaj fundamentem są nawozy rolnicze.
Nie należy oczywiście zapominać o drobnicy, która tutaj obsługiwana jest głównie w formie statków kontenerowych. Port posiada połączenia z takimi europejskimi gigantami, jak: Hamburg, Antwerpia, Rotterdam, czy Bremerhaven. Biorąc pod uwagę wolumen obsługiwanych pudełek, Sankt Petersburg jest drugi na Bałtyku.
Do momentu agresji Rosji na Ukrainę drugie pod względem wielkości rosyjskie miasto obsługiwało szereg połączeń promowych z chociażby Helsinkami, Sztokholmem, Tallinem czy Rygą. Jednak te z oczywistych powodów zostały zawieszone.
Nie ma też oficjalnych statystyk co do wolumenów przeładunkowych za drugą połowę 2022 roku.. Ciężko powiedzieć jak to wszystko będzie się miało do nakładanych na Rosję sankcji.
Port w Sankt-Petersburgu
Primorsk, Rosja
Drugi w tym zestawieniu rosyjski port Primorsk ulokowany jest także na Zatoce Fińskiej. Jest ważnym węzłem transportowym dla ruchu tranzytowego pomiędzy Rosją a Europą i jest często wykorzystywany jako alternatywny port dla Sankt Petersburga. Oczywiście w obliczu wojny na Ukrainie handel z Europą został znacząco ograniczony, lecz na oficjalne statystyki trzeba nam jeszcze poczekać.
W przeciwieństwie do giganta z Petersburga zakres działalności portu obejmuje przeładunek ładunków płynnych. Co ciekawe jest on własnością oraz jest zarządzany przez Rosneft, rosyjskie przedsiębiorstwo państwowe zajmujące się wydobyciem i przetwarzaniem ropy naftowej i gazu ziemnego. Głównym akcjonariuszem tejże firmy jest rząd Federacji Rosyjskiej z pakietem akcji w liczbie ponad 75%.
A skoro taka spółka jest właścicielem, to rzecz jasna największe obroty dla portu robią ładunki płynne w postaci ropy naftowej oraz jej pochodnych. Zdolności Primorska pozwalają przyjmować do siebie tankowce o wyporności do 150.000 ton, długości 307 metrów oraz zanurzeniu do 15,5 m. W praktyce oznacza to obsługę największych tego typu jednostek na Bałtyku – ograniczeniem tutaj są Cieśniny Duńskie, które trzeba po drodze pokonać.
W pierwszym półroczu 2022 roku w Primorsku przeładowano 35,3 mln ton towarów, co oznaczało aż 16,6 % wzrostu do analogicznego okresu w roku 2021.
Terminal w Primorsku
Gdańsk, Polska
Na drugim miejscuu plasował się nasz rodzimy Gdańsk. Nieznacznie wyprzedziliśmy rosyjski Primorsk, gdyż ilość przeładowanych ton ładunków to 36,2 mln. Takie są statystyki ogólne, jednak w gałęzi portów kontenerowych to właśnie stolica Trójmiejski gigant jest numerem jeden na Bałtyku. Nie bez znaczenia jest oczywiście fakt izolacji Rosji od europejskiego handlu. Gdańsk przejął duży wolumen od Sankt Petersburga i w pierwszym półroczu 2022 roku przeładował 1.073.902 TEU (jednostka oznaczająca kontener 20’).
Oprócz drobnicy w kontenerach wzrost zaliczyły praktycznie wszystkie gałęzi:
- drewno +3150 % (!!!),
- rudy żelaza +267 %,
- węgiel +67 %,
- paliwa płynne +39 %.
Nieznaczne spadki odnotowano jedynie w przypadku kruszyw oraz siarki.
No i oczywiście mieliśmy do czynienia z ogromnym skokiem w sektorze pasażerskim. Giganci żeglugowi zaniechali dotychczasowych zawinięć do Sankt Petersburga, co przywiodło statki wycieczkowe do trójmiasta. Przebudzenie po pandemii przyszło ze zdwojoną mocą, gdyż do samego Gdańska zawinęło w 2022 roku aż 79 wycieczkowców z łącznie 29,5 tysiącami pasażerów. Tym samym pobito dotychczasowy rekord ustanowiony w 2018 roku (67 jednostek).
Co istotne, port w Gdańsku jest połączony z siecią dróg i kolei Umożliwia to łatwy dostęp do transportu lądowego i pozwala na efektywny przemieszczanie towarów w całej Europie. Jest on również ważnym węzłem tranzytowym dla ruchu międzynarodowego i jest często wykorzystywany jako alternatywa dla innych portów na Bałtyku.
Bardzo ważna inwestycją dla Polski jest tez budowa terminala FSRU w gdańskim porcie (na wzór Kłajpedy). Stanowiłoby to konkurencję dla Świnoujścia i pozwoliło przyjmować więcej gazowców, co z kolei przełożyłoby się na większy import tego surowca. Ukończenie inwestycji jest planowane na lata 2027/2028.
Port w Gdańsku
Ust-Ługa, Rosja
Bezkonkurencyjnym liderem z ogromną przewagą jest port Ust-Ługa położony przy ujściu rzeki Ługi. Początkowo istniał on jako terminal paliwowy, jednak po rozbudowie obsługuje najróżniejsze typy statków. Zawijają do niego największe kontenerowce, masowce czy tankowce na Bałtyku. Z wolumenem przeładunków na poziomie 69,1 mln ton w pierwszym półroczu 2022 roku prawie dwukrotnie wyprzedza nasz Gdańsk. Te wyniki są oczywiście rezultatem głównie eksportu surowców ropopochodnych, ale też węgla, koksu, nawozów czy skroplonego gazu LNG.
W ostatnich latach Rosja inwestuje znaczne środki w rozwój portu Ust-Luga, w celu zwiększenia jego możliwości i efektywności. Celem jest stworzenie konkurencyjnego centrum transportu morskiego, które będzie w stanie obsłużyć duże statki i rosnący ruch handlowy w regionie.
Istotnym faktem jest również to, że w Ust-Łudze swój początek ma kontrowersyjny gazociąg Nord Stream 2. Projekt został zakończony w styczniu 2021 roku, pomimo trudności i oporu ze strony niektórych krajów i organizacji międzynarodowych.
Port w Ust-Łudze
Podsumowując, Bałtyk jest ważnym centrum handlu morskiego w Europie i wiele portów na tym akwenie oferuje wysokiej jakości usługi transportowe i logistyczne dla armatorów i firm. Pięć największych portów – Kłajpeda, Sankt-Petersburg, Primorsk, Gdańsk, Ust-Luga – to tylko niektóre z nich i są one świadectwem nie tylko konkurencyjności regionu, ale także jego zdolności do sprostania wymaganiom współczesnego świata. W miarę rosnącego popytu na usługi transportowe i logistyczne, możemy oczekiwać, że te i inne porty będą kontynuować swój rozwój i przyspieszać potencjał gospodarczy w rejonie Morza Bałtyckiego.
Wszystkiego dobrego 🙂